Motywami przewodnimi duetu jest tematyka homoseksualizmu i problemów z nim związanych. Jak twierdzą członkowie teamu"Nie ma Adama i Ewy, jest Adam i Adam. Wedle tradycji, Adam był pierwszym przedstawicielem ludzkości. Adam stworzył Ewę. Jak w takim razie urodziła się Ewa? Pochodzi od jednego tylko człowieka. Naszą muzyką raz jeszcze piszemy Księgę Rodzaju." stąd nazwa ADAMS.
Obaj panowie teksty piszą wspólnie, chcą stworzyć coś zupełnie nowego-
"Originality Revolutionary Timeless. (ang. oryginalność, rewolucyjność, ponadczasowość)".
Zespół niewątpliwie jest nieco kontrowersyjny i tematyka ich twórczości może wzbudzać mieszane uczucia; Jednakże na pewno obaj panowie mają sporo talentu i jak sami zaraz się przekonacie tworzą naprawdę dobrą muzykę:
"Dizzy Love"- znakomity utwór- jeden z moich ulubionych rockowych kawałków.
"Kimi no Sei"- akustyczny kawałek- oby takich więcej! (cudne).
P.S. ADAMS mieli w lipcu wystąpić w Warszawie, ale z niejasnych przyczyn koncert odwołano. Prawdopodobnie zawinił organizator.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz